Brazylijczyk już po wszystkim był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie i wiedział, że triumf na portugalskiej ziemi zapamięta do końca życia. Czasu na świętowanie sukcesu nie było jednak wiele, bo rywalizacja trwała dalej i wymagała przygotowań do kolejnych wyścigów. Tymczasem „Beco” musiał również zmierzyć się ze swoją rosnącą popularnością. – zapowiadał. https://hire-someome-to-do-case-s35198.free-blogz.com/83845599/details-fiction-and-ivey-case-solutions